(Dodawanie kategorii) |
m (Robot wykonał kosmetyczne poprawki) |
||
| (Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika) | |||
| Linia 25: | Linia 25: | ||
== Błędy == |
== Błędy == |
||
| − | *Kiedy pingwiny zaglądają do wnętrza wózka, jest zbliżenie na spód parasola. Wtedy wyraźnie widać, że nie ma tam X-a. Jednak w następnym ujęciu już jest, więc nie wiadomo, jak się tam znalazł. Niewykluczona jest teleportacja. |
+ | * Kiedy pingwiny zaglądają do wnętrza wózka, jest zbliżenie na spód parasola. Wtedy wyraźnie widać, że nie ma tam X-a. Jednak w następnym ujęciu już jest, więc nie wiadomo, jak się tam znalazł. Niewykluczona jest teleportacja. |
| − | |||
| − | |||
[[Kategoria:Odcinki serialu Pingwiny z Madagaskaru]] |
[[Kategoria:Odcinki serialu Pingwiny z Madagaskaru]] |
||
| Linia 33: | Linia 31: | ||
[[Kategoria:Odcinki skupiające się na Skipperze]] |
[[Kategoria:Odcinki skupiające się na Skipperze]] |
||
[[Kategoria:Odcinki skupiające się na Kowalskim]] |
[[Kategoria:Odcinki skupiające się na Kowalskim]] |
||
| + | [[Kategoria:Odcinki skupiające się na Szeregowym]] |
||
Wersja z 19:25, 17 mar 2018
Dyrektor X – trzydziesty szósty odcinek drugiego sezonu serialu Pingwiny z Madagaskaru. Emitowany jest wraz z odcinkiem Miłość boli
Opis odcinka
Pingwiny chcą przedostać się do East River, aby ochłodzić się podczas trwających upałów. Wysyłają Alice na wakacje, jednak niestety na zastępstwo przyjeżdża straszny Oficer X. Jednak pingwiny nie zrażają się i dalej próbują przedostać się do rzeki, lecz zawsze kończy się to niepowodzeniem. Kowalski wymyśla, że mogą wylecieć z zoo. Pingwiny akceptują plan i biegają po potrzebne rzeczy. Gdy wylatują Szeregowy zdziwiony, że nigdzie się nie natknęli na X-a mówi, że moze się on skrywać pod pokładem. Jednak przypuszczenia Szeregowego się nie sprawdzają. Dyrektor X siedzi pod parasolem. Pokonuje Kowalskiego i Rico, jednak nie udaje mu się zwyciężyć Skippera, a sól, która była pod pokładem wywołuje deszcz.
Niezapomniane cytaty
| “ | ''Informator: Lato w Nowym Jorku. Coraz cieplej. Słupek rtęci planujemy wprowadzić w górę nie dając nadziei na ochłodzenie | ” |
| “ | Oficer X: Przyzwyczajać się, gady! Bo słońce to mały pikuś w porównaniu z tą łaźnią, co to ja ją wam zgotuję! Będę wam jak Sahara w lipcu. Będę jak napalm rozlany na suche liście jesienne! Będę ociekał magmą, lawą i płynnym bazaltem! | ” |
| “ | Oficer X: O ptaszki, oplaliły na słoneczku troszkę?
Kowalski: W zasadzie to pingwiny nie pocą się aż tak. Oficer X: Przyzwyczajać się, gady! Bo ja mam władzę nad wami i piekienlnymi arenami!!!!!odchodzi Szeregowy: Ale co z basenem? Co z tą obiecaną rzeką? Kowalski: Cóż, na razie tego nie będzie. Na razie będziemy mieli Dyrektora X na karku przez 3 dni. |
” |
Błędy
- Kiedy pingwiny zaglądają do wnętrza wózka, jest zbliżenie na spód parasola. Wtedy wyraźnie widać, że nie ma tam X-a. Jednak w następnym ujęciu już jest, więc nie wiadomo, jak się tam znalazł. Niewykluczona jest teleportacja.