Mini-Nity – urządzenia, które służyły jako sługusy dla pingwinów, stworzone przez Kowalskiego w odcinku Tyci-Tyci. Ich rozmiar nie pozwalał na zobaczenie ich bez mikroskopu. Wykonywały polecenia, chroniły pingwiny, które były zadowolone z ich pracy, aż do czasu gdy drzewołazowi Baremu podczas próby złapania muchy, język przywarł do maszyny z watą, a następnie zaczął owijać się wokół niej. Gdy pingwiny ruszyły mu na pomoc, Mini-Nity nie pozwoliły wykonać im niebezpiecznej misji, zamykając ich w bazie. Po około godzinie od zamknięcia, Kowalski wynalazł broń pozwalającą je pokonać. Pingwiny opuściły bazę, jednak okazało się że Mini-Nity stworzyły wielkiego robota. Gdy ów robot spadł na Kowalskiego, Mini-Nity złamały własny protokół ochrony pingwinów i się wyłączyły.
