Okoń żmijogłowy – drapieżna ryba, która siała postrach w stawie w odcinku „Potwór z głębin”. Jest bardzo żarłoczna i niebezpieczna. Jedyną istotą która miała z nią styczność i nie boi się jej jest Skipper.
Biografia[]
Pochodzenie[]
Nie wiadomo w jaki sposób ryba dostała się do stawu. Możliwe, że była tam już przed przybyciem kaczek, jednak atakować zaczęła dopiero po osiągnięciu rozmiaru widocznego w serialu.
Walka z Pingwinami[]
Spłoszona przez okonia Mama kaczka, wraz z pisklętami, przychodzi na wybieg pingwinów i opowiada im o całej sytuacji. Do głosu w tej sprawie dochodzi też Jajko, który zaczyna obmyślać plan działania, jednak szybko zostaje „ściągnięty na ziemię” przez swoją mamę. Pingwiny mówią, że bez problemu zajmą się tą sprawą i podchodzą do niej jak do zwykłego wypadu na ryby. Sposób w jaki komandosi traktują swojego przeciwnika zmienia się dopiero w momencie, gdy ten wciąga ich wszystkich pod wodę. Wtedy to cały oddział, za wyjątkiem Skippera, zaczyna się go bać. Lider postanawia zapolować na bestię za pomocą łodzi podwodnej. Radar nic nie wykrywa, reszta załogi zaczyna przekonywać swojego szefa, że ryby pewnie już nie ma w stawie, jednak Szef nie poddaje się tak łatwo. Gdy nagle skaner zaczyna coś pokazywać Kowalski w akcie paniki krzyczy „Ognia” co w tym samym akcie Rico i Szeregowy wykonują. Zdenerwowany Skipper na wieść o trafieniu zaczyna się cieszyć jednak chwilę później okazuje się, że harpun trafił w oponę. Cała trójka dostaje karnego plaszkacza, a Skipper wychodzi by odczepić broń. W momencie, gdy szef pokazuje całej reszcie, co o nich w tej chwili myśli, okoń połyka go w całości i odpływa. Reszta oddziału rozpoczyna pościg za rybą, jednak szybko ją gubią. Motywowane chęcią pomszczenia swojego dowódcy, pingwiny postanawiają przezwyciężyć strach i pokonać potwora. Gdy tylko udaje im się go znaleźć, doprowadzają do zderzenia czołowego ryby ze statkiem, który wskutek tego zostaje całkowicie zniszczony. Po chwili nostalgii okazuje się, że okoń przeżył zderzenie i ma zamiar zjeść resztę oddziału. Wtedy też okazuje się, że Skipper żyje i cały czas walczy z rybą. Po chwili walki pingwiny postanawiają użyć podarowanej im wcześniej przez Juliana oranżady, którą Skipper wpycha do paszczy drapieżnika.
Śmierć[]
Gdy butelka z colą wpada okoniowi do paszczy, ten nurkuje z nią i przegryza. Wskutek wysokiego ciśnienia butelka wybucha, rozsadzając rybę od środka. Z jej ciała pingwiny robią sushi.
Ciekawostki[]
- Parodiuje on rekina z serii filmów Szczęki.
- Jest on jedyną postacią w serialu, która zginęła.